Notki poznokciowe pojawiają się u mnie rzadko. Ba, od wielkiego dzwonu :D Ale kupno nowego sprzętu do czegoś zobowiązuje.
Wypadałoby każdy lakiery, który mam w moim pudełku, użyć chociaż raz :D
Lakier z serii Salon PRO, stworzonej przez Kate Moss. Mój odcień to 713 Britpop- niebieski, odrobinę morski. Wykończenie kremowe. I bardzo ładnie błyszczy :) Powyższe zdjęcie najlepiej oddaje jego kolor :)
Polubiłam ten pędzelek. Takie mi najbardziej odpowiadają. Bezproblemowa aplikacja, to jest to! Podobny to lakierów Joko z serii Find your color.
Trwałość bardzo dobra- 3 dni, jedynie lekko starte końcówki. Nie spodziewałam się, że będzie aż tak dobrze. Inne na moich paznokciach wytrzymują dwa dni.
Śmierdzi przy aplikacji, ale jest to znośne. Nie jest to ostry, długo utrzymujący się w pokoju smrodek. Niby super, ale niestety barwi paznokcie, nawet z bazą. Lekko, ale jednak. Może jaśniejsze odcienie tego nie robią, jednak z chęcią się przekonam! ;)
Na pewno kupię jeszcze kilka kolorów. Przyznam szczerze, trochę nie rozumiałam fenomenu tych lakierów. Jednak już się nawróciłam :D
Już odliczam dni do spotkanie i nie mogę się doczekać! Dopiero jakoś w połowie tego tygodnia uświadomiłam sobie, że to za trochę ponad tydzień :)
Buziaki!
mnie ten lakier bardzo się podoba, ale trudno uchwycić jego kolor. sama miałam robić z nim notkę, ale nie byłam zadowolona przekłamaniem odcienia.
OdpowiedzUsuńNawet programem nie potrafiłam tego jako tako wyprostować. Na pierwszym zdjęciu kolor jest najwierniej oddany.
UsuńTeż mam ten lakier. Piekny niebieski kolorek,ale jak zauważyłaś - barwi. Niestety jest to wadą wszystkich lakierów w kolorze niebieskim i zielonym. Miałam lakiery różnych firm w tych kolorach i każdy barwił mimo odzywek i baz.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze Kasiek nie miałam :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ten kolor :D
OdpowiedzUsuńja chyba w końcu też sie skuszę:)
OdpowiedzUsuńjuż nie mogę się doczekać spotkania:))
Tego koloru jeszcze nie miałam, bo błękity wolę na czyichś paznokciach, ale mam cztery inne lakiery z tej serii i baardzo sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńto prawda bardzo barwi pazurki, ale i tak go uwielbiam, ze względu na pigmentacje i aplikacje :) No i w końcu to Brit pop :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor :)
OdpowiedzUsuńMnie też się podoba ten kolor!
OdpowiedzUsuńpiękny kolor! uwielbiam lakiery rimmela z tej serii :)
OdpowiedzUsuńLubię takie smerfne odcienie. Swoją drogą Rimmel wypuścił świetne lakiery:) Ich aplikacja nie nastręcza trudności, a trwałość nie budzi zastrzeżeń:) Niestety, niebieskie lakiery lubią barwić płytkę... Szkoda, że zastosowanie bazy nie uchroniło Cię przed tym problemem.
OdpowiedzUsuńJa też odliczam dni do spotkania:)
smerfastyczny kolor! :)
OdpowiedzUsuńLatem takie kolory często gościły na kapryskowych paznokciach. Mam identyczny kolor tylko z Virtuala ;p
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, muszę wreszcie ogarnąć paznokcie, bo nawet nie ma co malować :(
OdpowiedzUsuńJa nie lubię niebieskich lakierów.
OdpowiedzUsuń