Żele gościły u mnie przez jakiś czas- w zeszłym tygodniu zostały już zdekodowane. Przypomniało mi się, jak 10 minut stałam przy półce i dumałam, który zapach mam wybrać :D Chociaż są tylko 4 :P
Musze przyznać, że trochę czasu u mnie zalegały. Głownie stosowałam je żeby poprawić sobie humor, czyli nie aż tak często jakby mogło się wydawać :D Pms mamy tylko raz w miesiącu :D W tej roli spisują się wspaniale.
Kilka słów od producenta:
Formuła żeli peelingujących Marion oparta została na kompleksie odżywiającym skórę oraz mikrogranulkach, które usuwają zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka. Dzięki lekkiej, żelowej konsystencji, żele delikatnie myją i oczyszczają skórę z martwych komórek, nie niszcząc warstwy hydrolipidowej naskórka. Poprawiają ukrwienie i koloryt skóry, sprawiają, że skóra staje się bardziej miękka, gładka i elastyczna. Przeznaczone do codziennej pielęgnacji każdego rodzaju skóry z wyjątkiem bardzo wrażliwej.Zostawiają na skórze cudowny aromat, do wyboru:
- świeżo palona kawa,
- biała czekolada z pomarańczą,
- mleczko kokosowe,
- truskawka z wanilią.
Cena: 4zł/100 ml
Skład:
Biała czekolada z pomarańczą/Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Polyethylene, Acrylates Crosspolymer, Glycerin, Propylene Glycol, Polyquaternium-7, Carbomer, Triethanolamine, Vitis Vinifera (Grape) Seed Powder, Prunus Armeniaca Seed Powder, Red 40 Lake, Parfum, Benzyl Alcohol (and) Methylchloroisothiazolinone (and) Methylisothiazolinone, Citric Acid, Limonene, Linalool, CI.15985.
Niestety znalazłam skład tylko wersji biała czekolada z pomarańczą, ale jest bardzo podobny.
Jestem, a właściwie byłam szczęśliwą posiadaczką wersji biała czekolada z pomarańczą oraz mleczko kokosowe. Z tych 4 one najbardziej mi się podobały. Jedynie palona kawa jest dość ciekawa, jednak jakoś bardzo nie przepadam za tym aromatem.
Peelingi mają bardzo wygodne opakowania, chociaż wolałabym większe np. 200-250 ml. Nie lubię co chwile kupować małych buteleczek. Design jest prosty, typowy dla produktów tej firmy. Buteleczki łatwo się otwierają i zamykają. Są dość solidne- wytrzymuje upadki na łazienkową podłogę, która do miękkich nie należy :D
Oby dwa zapachy są bardzo przyjemne- jednak wydaje mi się, że biała czekolada z pomarańczą ma jakoś bardziej naturalny zapach. Po 2 godzinach znika ze skóry- dla mnie to zdecydowanie za krótko. Pachną w miarę intensywnie, chociaż mogłyby bardziej :)
Bardzo lubię i jeden i drugi :)
Konsystencja, jak na peeling, jest dość rzadka. Czasem może spływać z dłoni czy ciała.
Drobinek ścierających jest dość mało, nie są zbytnio ostre.
![]() |
Mleczko kokosowe |
![]() |
J.w :) |
![]() |
Biała czekolada z pomarańczą |
Działanie peelingu... hmmm... Nie wiem, czy można tu mówić o jakimkolwiek działaniu. Bardzo lekko ściera martwy naskórek..Oczyszcza. Nie wysusza skóry, nie podrażnia.
Praktycznie, poza lekkim ścieraniem, robi to, co zwykły żel pod prysznic.
Jest dość wydajny- pod warunkiem, że chcemy nim umyć ciało a nie złuszczyć martwy naskórek :D
Myślę, że kupie ponownie- dla zapachu oczywiście :)
Plusy:
+opakowanie
+cena
+dostępność
+zapachy
Minusy:
-zbyt mało drobinek, w efekcie nie peelinguje zbyt dobrze
-mała pojemność
Moja ocena: 4,0/6,0
Moim zdaniem nic nie pobije domowych peelingów, jeśli chodzić o złuszczanie :)
A jakie peelingi Wy polecacie? A może miałyście styczność z tymi ?
Buziaki!
mam kawowy, antycellulitowy, ale to z Joanny też pięknie pachnie.
OdpowiedzUsuńteż je lubię :)
Usuńja lubię peelingi z joanny, teraz mam malinowy i w zapachu jestem zakochana ;)
OdpowiedzUsuńPrzez jakiś czas ubóstwiałam gruszkę, ale zdradziłam ją z porzeczką i truskawką <3
UsuńTeż właśnie kupiłam z Joanny czarną porzeczkę :). Ale narazie użyłam tylko raz, więc nie oceniam.
OdpowiedzUsuńPięknie pachnie!
UsuńPrzyjemnie pachną ;) Wąchałam kiedyś ,ale się nie skusiłam na żaden
OdpowiedzUsuńNawet bardzo ;)
UsuńZapach *.* Jednak wole domowe peelingi :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze zdzieraki :)
Usuńmają podobne opakowania do peelingów z Joanny :)
OdpowiedzUsuńNawet bardzo.
Usuńszkoda, że peeling nie jest mocniejszy, ja lubię tylko mocne ścieraki :>
OdpowiedzUsuńNo niestety jest bardzo delikatny.
Usuńzapachy kuszą, ale nie widziałam u siebie w mieście żadnego z nich...
OdpowiedzUsuńkocham za to domowy peeling kawowy :)
Hmmm widziałam go tylko w małych drogeriach i w Yasminie.
Usuńciekawi mnie zapach, działaniem może są podobne do Joanny
OdpowiedzUsuńTak bym je właśnie określiła :D
Usuńja to musze mieć ;( ten zapach...musi być bajeczny !!
OdpowiedzUsuńSzczególnie białą czekolada z pomarańczą :) Nigdzie nie spotkałam takiego połączenia.
Usuńjestem tego samego zdania, NIC NIE POBIJE DOMOWYCH PEELINGÓW ! :)
OdpowiedzUsuńJa używam z Joanny :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie większy wybór zapachów.
Usuńpachnie pewnie super ale jak mało drobinek to nie ma sensu ;(
OdpowiedzUsuńMożna używać jako żel pod prysznic :D
UsuńUwielbiam zapach białej czekolady, kusisz mnie:) Nie przepadam za aromatem kawy, dopadają mnie po nim mdłości...
OdpowiedzUsuńJa też jakoś nie przepadam. W ogóle to prawie nie piję kawy. Ewentualnie latte.
UsuńNie lubię tych peelingów, bardziej są dla mnie żelami, a tu nie o to chodzi :(
OdpowiedzUsuńNiestety :(
UsuńZostałaś otagowana;) zapraszam po pytanka na mojego bloga;)
OdpowiedzUsuńzostalaś otagowana - nominacja do liebster blog
OdpowiedzUsuńJak spotkam to na pewno zakupię :D Pozdrawiam i zapraszam do siebie www.shellmua.blogspot.com
OdpowiedzUsuńKupiłabym je dla samego zapachu:-D
OdpowiedzUsuńJa właśnie tak zrobiłam :D Nie liczyłam na efekt złuszczenia.
UsuńNominowałam Cię na swoim blogu do zabawy Liebster Blog, zapraszam
OdpowiedzUsuńBardzo fajna, długa i szczegółowa recenzja. Podoba mi się. Co do produktów, to niestety ale po takiej cenie nie można się spodziewać nic nadzwyczajnego. Ale nie powiem zapachy sa bardzo ciekawe i chętnie kupie pomarańczę. Gdzie kupiłaś swoje?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Obserwujemy?
Drogeria Jasmin :)
UsuńJutro edytuję post i dodam efekt na ustach !:)
OdpowiedzUsuńDziś już za ciemno na robienie zdjęć ;)
W takim razie czekam :)
UsuńNice products! Great review dear!
OdpowiedzUsuńkisses)
Cena niewielka, myślałam, że nic tańszego od peelingu Joanny nie ma, a tu proszę:)
OdpowiedzUsuńPo samym przeczytaniu nazwy peelingu naszła mnie ochota na coś słodkiego.
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukam jakiegoś peelingu na chłodniejszy czas, ten wydaje się idealny, tym bardziej, że za mocnymi zdzierakami nie przepadam.
chyba się skuszę:* obserwuję i zapraszam do obserwowania mnie http://adia19888.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńadia1988:*
kuszą mnie te zapachy :) uwielbiam białą czekoladę!
OdpowiedzUsuńten kokosowy byłby dla mnie idealny...
OdpowiedzUsuńgdzie go kupiłąś?
musze go mieć...
Kocham wszelkie kokosowe kosmetyki