niedziela, 21 kwietnia 2013

Pielęgnacja: Avon Eliksir do kąpieli kwiat lotosu i szampan

To jednak z kilku kąpielowych nowości, które ostatnio się u mnie pojawiły. I kolejna wygrana z rozdania u Kolorkowanej :D
Produkty Avonu z różnych przyczyn dość często u mnie goszczą. Jednak mniej udane, drugie bardziej. Zobaczymy jak będzie dzisiaj :)

Ty razem producent niewiele rozpisuje się na temat jego właściwości. Może to i dobrze, bo nie ma się czym sugerować.
Może opakowanie nie należy do wygodnych, jednak nie ma z nim dużego problemu. Zakrętka może sprawiać trochę kłopotów, zwłaszcza, jeżeli mamy mokre ręce :D
Ogólnie design na plus, jak wszystkich produktów z serii Planet Spa. tak na marginesie, to chyba najlepsza ich seria kosmetyków :)

Konsystencja jest dość płynna, ma w sobie miliard złotych drobinek, które gubią się w wodzie. Ogólnie przy tego typu produktach konsystencja jest raczej dla mnie bez znaczenia. W końcu to i tak ląduje w wodzie :D


Zapach w miarę intensywny. Słodki, lekko kwiatowy. Może nie pachnie lotosem, ale całkiem przyjemnie :) Fajnie umila kąpiel.
Do wanny wlewam 2-3 nakrętki, w porywach 4. Moim zdaniem to wystarczająca ilość. No chyba, ze lubimy piane na płytkach :D. Tworzy gęsta pianę w przyzwoitej ilości. To mi się podoba :)
Nie wysusza skóry, ale też jej nie nawilża. Jest całkiem wydajny/

Ogólnie to przyzwoity produkt kąpielowy. Polubiłam się z tym "eliksirem". Chociaż tak szumnie nie nazwałabym tego produktu :D

Plusy:
+zapach
+ dostępność
+przyjemna ilość piany

Minusy:
-cena
-opakowanie


Moja ocena: 4,5/6,0

 

To już praktycznie mój ostatni tydzień szkoły. Ahhh! Już nie mogę się doczekać. W weekend majowy zaczynam całyyyyy miesiąc wolnegoooo! Wreszcie wrócę do blogowego życia :D

Buziaki!


12 komentarzy:

  1. Wygląda ciekawie, ale nie wiem po co te drobinki. Chociaż lubię jak są one np. w balsamach do ciała. ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie :D Niby są ale i tak ich nie widać. Mogą tylko cieszyć oko będąc w butelce :D

      Usuń
  2. Ciekawy post a wygląd zachwycający!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy kosmetyk. Ale... po co te drobinki?:)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam go, czeka w kolejce na swoją kolej;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też troszkę czekał :) Zapasy motywują mnie do szybszego zużywania :D

      Usuń
  5. Wróciłaś! ;) Z avonem mi nie po drodze ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem, jestem :) Mam nadzieję, że już na dobre ;)

      Usuń

Bardzo dziękuję za wszystkie Wasze komentarze. Każda opinia jest dla mnie ważna :)