środa, 6 listopada 2013

Yankee Candle Blissful autumn

Swoją przygodę z woskami Yankee Candle rozpoczęłam dość dawno, bo zima tego roku. Jednak to moja pierwsza recenzja, więc proszę o wyrozumiałość :) Jest to podwójnie trudne, ponieważ różnie odczuwamy zapachy. Podejmuję wyzwanie! :D



Blissful autumn- pokładałam w nim duża nadzieje. Opisy w sklepach internetowych pobudziły moja wyobraźnię. Zwłaszcza, ze uwielbiam jesień :)
Przez pewien moment zwątpiłam- podobno czuć w nim wanilię! Przecież ja nie lubię tego aromatu :( Ale sama to musiałam ocenić.
I wiecie co? Ja tam praktycznie nie czuję żadnej wanilii. Przeciwnie! Początkowo jest bardzo świeży, później aromat zmienia się w niezwykle ciepły, otulający. Aromat gruszek i jabłek z korzennymi przyprawami, może z odrobinką wanilii. Idealny na jesienne wieczory, które tak bardzo lubię :)


Bardzo polubiłam ten zapach, nie skończyło się na jednym wosku :) Nawet nie wiecie, jak bardzo ubolewam, że zostaje wycofany. Nie tylko ten- moi inny ulubieńcy również :(


Dzisiaj nie paliłam żadnego wosku. W kominku jeszcze reszta Beach walk. Niedługo przechodzę na bardziej świąteczne zapachy <3 Tak, tak. Nie za wcześnie :P W przyszły weekend zagniatam piernik staropolski :)

A może Wy mi zaproponujecie jakieś zapachy? Tylko nie słodkie :)

Buziaki!

18 komentarzy:

  1. Które jeszcze wycofują? :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sparkling lemon, Kitchen spice (o zgrozo!), Sun & sand, Beach walk i jeszcze coś. Ale nie wiem co, bo to na pewno nie był mój ulubieniec.

      Usuń
  2. ja w nim czuję kompot z suszu, dorwałam za 50 chyba zł duży tumbler w tkmaxxx kiedys :P albo za 40?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam właśnie :D Chyba kupię średni słój, bo wosków nigdzie już nie dostanę :(

      Usuń
  3. Nie znam tego Blissful Autumn, ale właśnie zachęciłaś mnie do poznania go. ;-)
    Bo ja też te woski odkrywam ostatnio. ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajna sprawa, bo nie trzeba od razu kupować słoja :)

      Usuń
  4. Wycofywany?! Oł noł! Uwielbiam ten zapach, zadzieram kiece i lece kupić zapas. Nawet myślałam o świeczce, dobrze, że przeczytałam ten post :*

    OdpowiedzUsuń
  5. To jeden z moich ulubionych jesiennych zapachów. Szkoda, że go wycofują :(((

    OdpowiedzUsuń
  6. Śni mi się ten wosk po nocach, ale nie mam pojęcia, gdzie mogę go jeszcze spotkać... Masz jakieś tajne miejsce?

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja tez ubolewam, że tyle świetnych zapachów niedługo zniknie :( Blissful Autumn pachnie jak kuchnia podczas robienia konfitur z gruszek, jabłek, śliwek...Z domieszką jesiennego powietrza. I też nie czuję w nim wanilii. Kocham ten zapach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie rozumiem tej polityki, ale mam nadzieję, że wprowadzą podobne zapachy :)

      Usuń
  8. A gdzie według Ciebie najbardziej opłaca się kupować te woski?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem ceny wosków są praktycznie wszędzie te same :) Może poszukaj stacjonarnie, bliżej Twojej miejscowości :)

      Usuń

Bardzo dziękuję za wszystkie Wasze komentarze. Każda opinia jest dla mnie ważna :)