niedziela, 6 stycznia 2013

Pielęgnacja: Tso Moriri Kula kąpielowa z olejem kokosowym o zapachu kokosa

Bardzo lubię wszelkie umilacze do kąpieli. Olejki, kule, płyny sole i inne cuda. Zwłaszcza te mocno perfumowane. Wtedy bardziej się relaksuję i odpoczywam. Zresztą, ja uwielbiam wszystko co pachnie. sie aromat cynamonu, kokosa, pomarańczy, mandarynki, czekolady. 
Kula Tso Moriri jest właśnie tego typu umilaczem :)


Skład:

Sodium Bicarbonate, Citric Acid, Solanum Tuberosum Starch, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Aqua, Parfum, Hexyl Cinnamal, Citronellol, Cumarin, Alpha-Isomethyl Ionone.

Cena: 10-13zł/130g



Jak widać na zdjęciu wyżej, kula jest owinięta folią i to dwukrotnie. Jednak folia w żaden sposób nie zatrzymuje nieziemskiego zapachu kuli.
Jest dość sporych rozmiarów- waży około 130 g.

Konsystencja jest pudrowa, zwarta. Dopiero przy krojeniu kula zaczęła się odrobinę kruszyć. 

Zdecydowałam się przekroić ją na pół. Polowe tej kuli to wystraszająca ilość na jedną kąpiel. Pachnie bardzo intensywnie, aromat utrzymuje się jeszcze jakiś czas w łazience.
Aromat nie jest sztuczny, przeciwnie- bardzo naturalny.





Po wrzuceniu do wody intensywnie musuje i szybko się rozpuszcza. Woda mętnieje.Nie tworzy się żadna piana ani osa. Jedynie na powierzchni wody widać oczka oleju kokosowego.

Po wyjściu z wanny miałam uczucie nawilżonej skóry, jest miękka i przyjemna w dotyku. Kula spełnia role nie tylko umilacza ale również pielęgnuje skórą. Tu duży plus.
Nigdy wcześniej  żaden kosmetyk do kąpieli nie dawał na mojej skórze tak zadowalających efektów.


No nie wiem, co można jeszcze napisać o kuli do kąpieli.:D
Może o samej marce. Słabo ją znam. Dopiero gdy zaczęłam blogować poznałam bliżej ich produkty. Niestety minusem jest słaba dostępność. W Opolu jeszcze ich nigdzie nie spotkałam. A to spory minus.
Kulę na pewno kupię ponownie. Mam na oku jeszcze kilka ich produktów- pozostaje zamówić mi przez Internet. Ale dam radę! :D
Oczywiście podobna kulę możemy samemu w domu wykonać. Może skorzystać z przepisów/receptur Patrycji.


Plusy:
+zapach
+działanie
+skład
+cena

Minusy:
-dostępność


Moja ocena: 6,0/6,0 :)

 

A jaka jest Wasza opinia na temat tej marki ? Znacie ją czy kompletnie o niej nie słyszałyście ?


Buziaki!


Produkt otrzymałam od Tso Moriri w ramach współpracy. Fakt ten nie wpłynął na moją ocenę.



37 komentarzy:

  1. Musi nieziemsko pachnieć, z wyglądu przekrojona skojarzyła mi się z bezą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam kulę z tso moriri tylko o innych zapachu, nawet ostatnio pisałam o niej :)
    A ten zapach chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam kiedyś ich peeling kokosowy :)
    Był nieziemski :)
    Szkoda, że nie mam teraz dostępu do ich kosmetyków :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam ich marki, ale miałam kulę z biedronki ;). Zapach w łazience był wyczuwalny nawet następnego dnia! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tyle się o nich naczytałam na blogach, że są blee i ochota mi na nie odeszła. A szkoda, mogłam zaryzykować.

      Usuń
  5. ale cudeńko, fantastyczna, kocham wszystko co kokosowe:D

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam kule do kąpieli :) szkoda, że są trochę drogie jak na jedno użycie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedno użycie około 5 zł. Pod warunkiem, że przecinasz kulę na pół. Jakość jest bardzo dobra, to cena aż tak nie przeraża.

      Usuń
  7. hmm zaintrygowała mnie ta kuleczka :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Niezbyt lubię kokos, ale z chęcią skusiłabym się na inny wariant zapachowy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. nigdy nie słyszałam o produktach tej firmy ;) uwielbiam relaksujące kąpiele ;) i aromatyczne ;) pooozdrawiam! ;* właśnie zaczynam prowadzenie drugiego bloga ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam tej firmy, ale kula zaciekawiła mnie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zacznie się różni od kul dostępnych w każdych drogeriach.

      Usuń
  11. Ja niestety mam tylko prysznic, ale jak kiedyś będę sławna i bogata to kupię dużą wannę i wypróbuję tą kulkę. :>
    http://i-am-diamonds.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. ja uwielbiam oleje kokosowe, moja skóra je po prostu kocha:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam taką kulę, ale o zapachu różanym. Przy Organique wypadała blado.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam kilka z Organique, ale z tej byłam bardziej zadowolona. Niby całkiem fajne są. Może ten zapach jakoś bardziej mnie przekonuje. Sama nie wiem :P

      Usuń
  14. Czasami żałuję,że nie mam wanny;-)kula musi ślicznie pachnieć:-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj też lubię sobie poleżeć w wannie pełnej aromatycznych dodatków :)

    OdpowiedzUsuń
  16. uwielbiam kokosowe zapachy ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Chętnie sprawdziłabym jej właściwości, gdybym trafiła na nią w Opolu. Niestety, nie mamy dostępu do produktów tej marki. A szkoda, bo wiele osób chwali sobie relaksujące kąpiele z tymi kulami. Ja po ciężkim dniu lubię się zrelaksować w wannie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozglądałam się za tymi kosmetykami w Opolu, ale niestety nigdzie ich nie ma. U nas nic nie ma! :/

      Usuń
  18. jako kokosowy maniak, kocham wszystko o tym zapachu, więc i ta kula na pewno przypadłaby mi do gustu :D

    OdpowiedzUsuń
  19. ale narobiłaś mi smaka na tą kule.Uwielbiam zapach kokosa.Szkoda,że jest mało dostępna,ale może się to zmieni...mam nadzieję.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie miałam jeszcze do czynienia z kosmetykami tej marki, ale może kiedyś się na coś skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Oooo ja tez nominowałam :) Spóźniłam się.... chciałam być pierwsza
    Zapraszam: http://cosmetickick.blogspot.com/2013/01/liebster-award-dwie-nominacje-bardzo.html

    OdpowiedzUsuń
  22. ja uwielbiam wszystko co z kokosem;)!
    zapraszam do mnie na konkurs ♥

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie Wasze komentarze. Każda opinia jest dla mnie ważna :)