Krem kupiłam wiosną, gdy moja skóra zmagała się ze zmianami temperatury. Jestem wrażliwcem, w dodatku moje naczynka są troszkę za bardzo "aktywne"- podrażnienie i zaczerwienienie gotowe! W Rossie około 8 zł. a co mi szkodzi? Najwyżej stracę 8 zł. Czy ryzyko popłaca?
Kilka słów od producenta:
Naturalny krem nawilżający do twarzy specjalnie opracowany z myślą o cerze najwrażliwszej. Nie zawiera substancji zapachowych. Dziala kojąco i ochronnie, wygladza zmarszczki. Posiada certyfikat BDIH. Produkt wegański.
Cena: 10zł/50 ml
Skład:
Aqua, Olea Europaea Oil*, Glycerin, Alcohol*, Carthamus Tinctorius Oil*, Myristyl Alcohol, Glyceryl Stearate Citrate, Oenothera Biennis Oil*, Rhus Verniciflua Cera, Xanthan Gum, Prunus Armeniaca Kernel Oil*, Hydrogenated Lecithin, Dipotassium Glycyrrhizate, Helianthus Annuus Seed Oil, Levulinic Acid, Ascorbyl Palmitate, Tocopherol.
* Składniki z certyfikowanych upraw ekologicznych.
W domu, po otwarciu kartonika, od razu po otwarciu pomyślałam- opakowanie to szajs. Nic bardziej mylnego. Pomimo braku zatrzasku spisuje się wzorowo. Łatwo się zakręca a tuba bardzo miękka.
Design większości produktów Alterra bardzo mi odpowiada.
Spodziewałam się bardzo bogatej i gęstej konsystencji, bo tak wyobrażam sobie taki krem. A całkowicie mnie zaskoczył! Konsystencja jest lekka i niezbyt gęsta. Tego szukałam.
Ma swój taki jakby oleisty zapach. To zasługa oliwy :) Lubię oleje w produktach do twarzy, bardzo mi służą. Nałożone z umiarem, nie powoduje mega błyszczenia się skóry. Owszem, trzeba ją troszkę bardziej zmatowić.
Po kremie za 8 zł nie spodziewałam się cudów. W sumie nie ważne, czy produkt kosztuje 8 czy 80 zł- powinien działać. Ale zazwyczaj trochę wątpię w tańsze kosmetyki a później miło jestem zaskoczona. Mam nauczkę. I to kolejny raz!
Nie mogę narzekać, muszę chwalić!. Podoba mi się w tym kremie absolutnie wszystko. Dobrze nawilża a co najważniejsze- koi skórę. Znika podrażnienie i zaczerwienienie. Twarz jest miękka i gładka. Chwilę po aplikacji czuję na twarzy jakby coś zastygało, po chwili uczucie mija. Alkohol w składzie nie robi krzywdy mojej skórze, ale jest mocno wyczuwalny podczas aplikacji.
Mały minus, jak przy większości kremów z olejkami- trzeba trochę bardziej zadbać o mat skóry. Jest to kłopotliwe, zwłaszcza jeżeli nie chce się przy Tobie nosić bibułek czy pudru. Zawsze można go używać na noc i dobrze sobie radzi ;)
Myślę, że nawet przy skórze suchej miałby spore szanse, bo nawilżenie jest całkiem spore. Znikają suche skórki, których jest u mnie sporoooo. Ale znowu nie wiadomo jak zareaguje na alkohol.
Bardzo dobry produkt za grosze. Cena regularna to 9,99.
Krem jest bardzo wydajny, mała ilość wystarcza na całą twarz.
Plusy:
+skład
+dostępność
+cena
+produkt wegański
+nawilża i koi
+całkiem wygodne opakowanie
+nadaje się pod makijaż
+wydajność
Minusy:
-należy częściej zmatowić skórę
Moja ocena: 5,5/6,0
Buziaki!
może też wypróbuję " a co mi szkodzi" ale na razie mam spore zapasy
OdpowiedzUsuńJa akurat nie miałam żadnego dla wrażliwców a na apteczne nie było mnie stać :/
UsuńKończę żel z Aloive i szukam tego:)!
OdpowiedzUsuńNa ten żel to ja już kilka razy patrzyłam, ale zapasy skutecznie mnie powstrzymują :D
UsuńBrzmi obiecująco, chyba się skuszę ^^
OdpowiedzUsuńWarto ;)
Usuńpodoba mi się mam suchą skurę i wlaśnie czegoś takeigo szukam :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie wiem, czy suchą wystarczająco nawilży.
UsuńKrem "brązujący" z brzoskwinią trochę mnie zraził do kremów tej marki :/
OdpowiedzUsuńPrzy okazji promocji -40% miałam już go w koszyku ale odłożyłam. Chyba dobrze zrobiłam ;)
Usuńmiałam go, jest fajny ;)nie mam zastrzeżeń co do niego
OdpowiedzUsuńZaprasazm: http://outsidekatte.blogspot.com/
Jeszcze aloesowy bardzo mnie kusi ;)
UsuńMam, go ale dla mojej skóry jest za mało nawilżający jednak.
OdpowiedzUsuńJa nie mam typowo suchej, to nie mogę narzekać. Ale tak, jak napisałam- może nie być wystarczająco bogaty dla suchej skóry.
Usuńfajny z niego kremik, jednak rano po całonocnym "spa" z nim mam czasem uczucie tłustej warstwy... ale rzadko się zdarza. Oprócz tego nawilża doskonale, a i skład ma genialny :>
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze okazji stosować :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie coś dla mnie ;-)
OdpowiedzUsuńmuszę poszukać :)
OdpowiedzUsuńJam też ciekawska i ciągle szukam czegoś "naj"
OdpowiedzUsuńjaka miła niespodzianka :)
OdpowiedzUsuń