Długo szukałam podkładu bez różowych, bądź pomarańczowych tonów oraz odpowiednio jasnego. Zbawienie znalazłam w szafie Bourjois.
Kilka słów od producenta:
Bourjois rozświetlający, owocowy podkład Healthy mix zapewnia promienny wygląd i wspaniały blask, który będzie utrzymywał się na skórze przez 16 godzin.
Delikatna i kremowa formuła podkładu subtelnie integruje się ze skórą, dzięki temu efekt makijażu jest bardzo naturalny.
Podkład nadaje się do każdego typu skóry. Oferuje jednorodny makijaż i pół-matowe wykończenie, które zapewnia cerze świeży, naturalny wygląd.
Podkład zawiera wyciąg z moreli, imbiru, jabłek i melonów.
- Morela - dodaje blasku
- Melon - działanie nawilżające
- Jabłko - antyutleniacz
- Imbir - działanie odświeżające
Owocowy, wspaniały zapach podkładu stanowi koktajl z owoców, następnie bukiet kwiatów i na końcu białe piżmo i szlachetne drzewa. Kompozycja ta tworzy delikatną aurę, która pozostawia na skórze trwały, piękny zapach.
Cena: 57zł/30 ml
Skład:
Aqua, Dimethicone, Cyclopentasiloxane, Butylene Glycol, PEG-10 Dimethicone, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Phenoxyethanol, Sodium Chloride, Disteardimonium Hectorite, Disodium Stearoyl GLutamate, Dimethicone Crosspolymer, Tocopheryl Acetate, Alcohol Denat, Parfum (Fragrance), Panthenol, Alcohol, Aluminum Hydroxide, Silica, Propylene Glycol, Sodium Hyaluronate, Glycerin, Pyrus Malus (Apple) Fruit Extract, Cucumis Melo (Melon) Fruit Extract, Zingiber Officinale (Ginger) Root Extract, Prunus Armeniaca (Apricot) Fruit Extract, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Mica, Iron Oxides, Ultramarines, Titanium Dioxide.
Posiadam dwa odcienie: 51 i 52.
Opakowanie estetyczne, lekkie. Wygodna, higieniczna popmpka umożliwa precyzyjne dozowanie produktu. Bardzo podoba mi się pomysł próźniowego opakowania :)
Cały zcas widać ile produktu pozostało w srodku
Lekka konsystencja, dobrze się rozprowadza pędzlem jak i palcem. Nie czuć go na twarzy, nie robi efektu maski, bardzo dobrze wtapia się w skórę. Idealna, niezbyt gęsta ani zbyt lejąca. Lekko nawilża cerę, nie powoduje efektu ściągniećia. Buzia wygląda na wypoczętą.
Świeży, owocowy zapach. Bardzo go lubię. Zawsze z rana poprawia mi humor :)
Wydajny. Podkład starcza na długo. Przy użytkowaniu 6-7 dni w tygodniu starcza na około 4-5 miesięcy. To całkiem dobry wynik.
Dużym plusem są naturalne odcienie, bez różowych i pomarańczowych tonów. Długo szukałam czegoś odpowiedniego dla siebie. Na buzi prezentują się calkiem nieźle.
Między odcieniem 51 a 52 jest całkiem spora różnica. 51 jest ładnym, jasnym beżykiem a 52 ma już trochę więcej brązowego pigmentu. Jaśniejszy używam zimą, ciemniejszy latem :)
Po lewej 51, po prawej 52 |
U góry 52, u dołu 51 |
J.w |
J.w |
Kryje drobne niedoskonałości, przy większych trze yzyć korektora. Srednio radzo sobie z cieniami. Delikatnie wyrównuje koloryt skóry.W sumie producenta nie obeicuje idealnego krycia, od tego są podkłady kryjące :)
Plusy
+ ładne, naturalne kolory
+dobrze wtapią się w skkórę
+przyjemny zapach
+wydajność
+konsystencja
+opakowania
Minusy
-trochę za krótka trwałość
-za krótki efekt matu
A tak preneztuje się na twarzy :) Nałożyłam go w małej ilości. Na policzku odrobina różu, również Bourjois, w kolorze 72 Tomette.
Niestety mam bardzo "meszatą" twarz i wszystkie podkłady osadzają się na tym meszku :/ A może wiecie jaki podkład tego nie robi?
Na zdjęciu odcień 52 |
J.w |
Na pewno nie jest idealny, ale najlepszy jaki miałam do tej pory. Dalej będę szukać mojego kwc śród podkładów :)
Moja ocena: 5.0/6.0
9 godzin to bardzo długo
OdpowiedzUsuńtaką trwałość miałam tylko przy podkładach z wyższej półki cenowej
wiele osób go chwali, może kiedyś go spróbuję ;)
Utrwalam go pudrem fiksującym z Essence, jak dla mnie to dobry duet :)
UsuńMyslę,że wypróbuję jednak 9 godzin to długo :)
OdpowiedzUsuńdrawingfashiondreams.blogspot.com
Poluj na promocje w Rossie lub Super Pharmie :)
Usuńtrochę drogi to fakt ale może zdarzy się promocja ? hehe ja ostatnio nie używam podkładów jako takich bardziej kremy tonujące nie chce skóry nadmiernie obciążać myślę że na to przyjdzie jeszcze pora a teraz póki twarz młoda i z wypryskami trzeba się cieszyć :P żartuje oczywiście po prostu nie trafiłam jeszcze na swój ideał :P
OdpowiedzUsuńJak widać ja też. Moich HM nie ma już zbyt wiele, następny będzie również Bourjois, ale Flower Perfection :)W weekend udam się po próbki do Douglasa.
UsuńJak wyżej napisałam- pilnuj gazetek z Rossa i SUper Pharmu :)
UsuńWiele dobrych opinii słyszałam o tych podkładach. Jak skończę te których używam obecnie to chętnie wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńOstatnio sobie obiecałam, że nie kupię żadnego podkładu, dopiero jak skończą mi się dwa HM. Musze jakoś wytrzymać :D
Usuńbardzo lubię produkty Bourjois, ale akurat tego podkładu jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJak na razie to są moje jedyny podkłady z Bourjois.
Usuńtyle się naczytałam dobrego o tym podkładzie i aż wstyd przyznać, że jeszcze nie gości w mojej kosmetyczce :) świetnie wygląda na twarzy :)
OdpowiedzUsuńWiedziałam o nim od dawna, ale dopiero rok temu go odkryłam :)
Usuń9h to ładnie, ale ten krótkotrwały mat mnie trochę odpycha ;]
OdpowiedzUsuńwydaje mi się , że Astor skin match się tak nie osadza, bo ja u siebie nie obserwuję żadnych tego typu skutków ubocznych, chociaż moja twarz jest jakby naturalnie "wydepilowana", ale możesz spróbować
Strasznie mnie to wkurza, czasem wyglądam jakbym się kredą wymazała :/
UsuńSprawdzę jutro ten podkład na sobie :)
Nigdy nie miałam tego podkładu ale skoro ma owocowy zapach to koniecznie musze go kupić :D
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news ;))
Niestety o podkładach bourjois słyszałam wiele złego, ale nie ma co...każdemu pasuje co innego...ja np. używam minerałków i jestem z nich bardzo zadowolona...ostatnio kupiłam zachwalany under 20 i nie powiem...jest ok, ale po 5 dniach na większe wyjście znowu nałożyłam minerały i utwierdziłam się w przekonaniu, że jest to mój ukochany podkład ;)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że chyba jestem mineralnym tchórzem :D Niezliczoną ilość razy myślałam o nich. Jeżeli cienie mineralne, róże nie są mi obce bo takich używałam/używam, to podkłady i pudry są mi całkowicie obce- jakoś je omijam.
UsuńChyba największy problem tkwi w sposobie aplikacji- boje się, że nie będę potrafiła należycie ich aplikować. Może to tylko moja fobia :D
osobiscie moge Ci polecic podklad z Kobo;)
OdpowiedzUsuńobserwuje i zapraszam na rozdanie;)
Czytałam kilka pozytywnych opinii właśnie na temat podkładów Kobo. Mają trochę ciemne kolory, więc na zakup zdecyduję się latem. W poniedziałek macałam w Naturze, ale muszę zużyć obecne zapasy.
UsuńWygląda obiecująco :)) ale ja wolę mój ukochany z KOBO bądź matujący z Soraya :)
OdpowiedzUsuńhttp://linde-lo.blogspot.com/ - Moda w moim stylu :)
Obserwujemy?
9h wow, na moje to super wynik, przy tłustej cerze! :)
OdpowiedzUsuńSama się dziwię :D Jakoś moja skóra ma dobrą przyczepność :P Nigdy nie miałam problemu ze spływającym podkładem. Revlon ColorStay był u mnie nie do zdarcia.
UsuńMasz PRZEPIEKNA cere... a ten meszek jedynie dodaje jej uroku. Dalabym sie pokroic za taka skore :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńOstatnio myslalam nad tym podkladem. Moze sprobuje, 9 godzin to niezly wynik!
OdpowiedzUsuńZawsze można "podrasować" go bazą :D
UsuńTo moje marzenie-taki podkład-długo go nie kupię
OdpowiedzUsuń