W związku z chłodami, przypomniałam sobie o jednym kosmetyku w mojej szufladzie, którego używam tylko w okresie jesienno-zimowym.
Kilka słów od producenta:
IsaDora Ultra Cover Compact Powder stanowi idealne rozwiązanie problemów
z cerą, takich jak rozszerzone naczynka, rumieńce na policzkach czy
zaczerwieniony nos. Mocno kryjący puder w kompakcie zatuszuje wszelkie
niedoskonałości, pozostawiając skórę gładką i matową. Zawiera aktywne
składniki absorbujące nadmiar sebum, które zapobiegają świeceniu się
skóry. Minimalizuje widoczność drobnych zmarszczek dzięki cząsteczkom,
które odbijają światło.
Zawiera filtr SPF 20. Jest odpowiedni dla każdego rodzaju cery (przy skórze suchej najlepiej użyć kremu nawilżającego jako bazy pod puder). Występuje w jednym uniwersalnym odcieniu, który dopasowuje się do odcienia skóry łatwo i szybko się rozprowadza.
Zawiera filtr SPF 20. Jest odpowiedni dla każdego rodzaju cery (przy skórze suchej najlepiej użyć kremu nawilżającego jako bazy pod puder). Występuje w jednym uniwersalnym odcieniu, który dopasowuje się do odcienia skóry łatwo i szybko się rozprowadza.
Cena: 77zł/10 g
Skład:
Talc, Dimethicone, Silica, Titanium Dioxide, Octyldodecyl Lactate,
Nylon-12, Polymethyl Methacrylate, Ethylhexyl Methoxycinnamate,
Octyldodecyl Stearoyl Stearate, Dimethiconol, Zea Mays Starch/Zea Mays
(Corn) Starch, Zeolite, Polyglyceryl-3 Diisostearate, Sorbic Acid,
Methylparaben, Lauroyl Lysine, Trimethylsiloxysilicate,
Polyperfluoroethoxymethox y Difluoroethyl Peg Phosphate, Propylparaben,
Lauryl Pca, Hexylene Glycol, Fructose, Glucose, Sucrose, Urea, Dextrin,
Alanine, Glutamic Acid, Aspartic Acid, Tetrasodium Edta, Butylparaben,
Zinc Stearate, BHT [may contain: Mica, CI77891/Titanium Dioxide,
CI77491/Iron Oxides, CI77492/Iron Oxides, CI77499/Iron Oxides,
CI77742/Manganese Violet, CI77163/Bismuth Oxychloride, CI75470/Carmine,
CI77510/Ferric Ferrocyanide, CI77510/Ferric Ammonium Cyanide,
CI77288/Chromium Oxide Greens, CI77289/Chromium Hydroxide Green,
CI15850/Red 6, CI15850/Red 7 Lake, CI73360/Red 30 Lake, CI19140/Yellow 5
Lake, CI15985/Yellow 6 Lake, CI42090/Blue 1 Lake].
Opakowanie jest dużym plusem- wygodna puderniczka, zamykana na magnes, duże lusterko. Bardzo solidne- mam go od grudnia- jak na razie nie ma żadnych rysek, puderniczka jest cała :) Producenta dołączył gąbeczkę- idealnie sprawdza się jako puder do noszenia w torebce.
Aksamitna konsystencja dobrze rozprowadza się gąbeczką jak i pędzlem. Nie używam go samodzielnie, aplikuję go na podkład. W zależności od tego, ile go nałożymy, uzyskujemy różny stopień krycia. Może uwidaczniać suche skórki. Drobno zmielony. Bardzo wydajny.
Nieperfumowany. Co jest dla mnie plusem. Kosmetyki do makijażu nie muszę pachnieć :)
W opisie producenta podane jest, że występuje w jednym kolorze. Nieprawda, bo są dwa. Być może opis jest stary.
Mam wersję jaśniejszą. Nie jest to typowo jasny kolor, ale ładne dopasowuje się do koloru cery, nawet jaśniejszej- takiej jak moja. Nie polecam, gdy ma się bardzo, ale to bardzo jasną cerę.
Zawiera dużo zółtych pigmentów- dobrze neutralizuje wszystkie zaczerwienienia.
Dobrze matuje skórę na 3-4 godziny, co jest całkiem przyzwoitym wynikiem. Nie testowałam go w lecie, ale podejrzewam, że efekt matu już nie utrzymuje się tak długo. Można użyć go na dwa sposoby- na sucho- krycie jest zadowalające, mocne, na mokro- efekt pełnego krycia. Na pewno polubią go osoby z problemami.
Zimą moja skóra czerwieni się od zimna- spisuje się wtedy idealnie. Niweluje czerwony kolor na mojej twarzy Używam go w małej ilości, żeby jedynie podbić krycie podkładu i neutralizowania. Nie wiem jak się zachowuje na twarzy, gdy mamy kilka warstw. Testowałam go w większej ilości na nadgarstku. Postaram się wrzucić krycie na nadgarstku na mokro.
Mam widoczne żyły i bliznę po oparzeniu (tak, robiłam pastę cukrową :D), na sucho całkiem dobrze sobie radzi.
Na zdjęciu porównałam do go Bourjois Healthy balance 52 Vanille. Jest od niego zdecydowanie ciemniejszy.
Wcześniej używałam Clinique Redness Solution Instant Relief Mineral Pressed Powder 160zł/9,6g Byłam z niego jeszcze bardziej zadowolona, jednak postanowiłam poszukać tańszego zamiennika. Niestety Clinique jest moim kwc :) Jednak IsaDora jest znacznie tańsza. Moim zdaniem nie różnią się aż tak bardzo, jednak Clinique lepiej redukuje zaczerwienie.
Po lewej IsaDora Mocno kryjący puder w kompakcie 19 Camuflage light, po prawej Bourjois Healthy balance 52 Vanille |
J.w |
"Goły" nadgarstek |
IsaDora Mocno kryjący puder w kompakcie 19 Camuflage light |
Moja ocena: 5,5/6,0
Używałyście? A może polecacie inne pudry likwidujące zaczerwienie skóry?Buziaki :*
nie używałam ja zazwyczaj używam pudru tylko w strefie T w celu zmatowienia szczególnie nosa resztę pozostawiam bez zmian dlatego dla mnie najlepsze są pudry transparentne ;)
OdpowiedzUsuńTeż jestem za, żeby stosować tylko to, czego potrzebujemy. Nie widzę sensu nakładania na twarz 100 kosmetyków, których w ogóle nie potrzebujemy :)
UsuńZazdroszczę Ci, że możesz używać pudru tak oszczędnie :)
nie znam go, ale zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńświetny efekt, coś dla mnie, bo mam naczynkową cerę i strasznie się czerwienię zimą:) isaDorę zaczynam bardzo lubić :D
OdpowiedzUsuńDopóki nie kupiłam ten pudru, tez jakoś nie byłam przekonana. Jestem pozytywnie zaskoczona. Szkoda, że puder nie jest sypki, bo mogłabym Ci podesłać odsypkę.
UsuńZawsze może Ci "przypadkiem" upaść na podłogę ;) Ja polecam też puder żółty z Clinique. Zimą mam czerwone poliki i ten puder naprawdę mi pomaga.
UsuńCałkiem niezły pomysł :D
UsuńMiałam go, jest świetny. na pewno do niego wrócę. IsaDora jest całkiem fajna, jednak Clinique rządzi :D
nie miałam go nigdy.. muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńrzadko używam pudrów
OdpowiedzUsuńlubię kosmetyki IsaDory, ale dla mnie zdecydowanie za ciemny :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńFajny puder. Ja nie używam pudrów, tylko podkład. Czasami sypki, ale się skończył i jakoś nie kupuję :)Ale na zimę pewnie coś kupię.
OdpowiedzUsuńMyślałam o sztyfcie z Tisane, ale Juniorkowi łatwiej mi nałożyć palcem na usta, poza tym jest bardziej miękki w słoiczku. Ja jakoś tak lubię ze słoiczka :)
nie znałam go, ale wydaje się bardzo fajny ;]
OdpowiedzUsuńgdyby jeszcze matował tak ze 2-3godzinki dłużej, to ideał
Ja jak na razie nie używam żadnych pudrów do twarzy
OdpowiedzUsuńooo prosze no troche szkoda ze u Ciebie sie nei sprawdzil u mnie matuje spokojnie na clay dzien ;)
OdpowiedzUsuńa co do pudru nie posiadam ;) ale suzkam swojego idealnego i narazie sobie lewituje pomiedzy wieloma roznymi:D
drogawy...
OdpowiedzUsuńale dopisuję do listy na następne zakupy. przyda się :). wydaje się być fajny.
zapraszam!
ja szukam czegoś co sprawi, że moje naczynka i różowe policzki nie będą aż tak mocno rzucać się w oczy (czasami nawet podkład nie daje sobie rady), a ten puder zapowiada się super ;)
OdpowiedzUsuńTeż miałam okazję testować ten puder i faktycznie dobrze kryje .
OdpowiedzUsuńRównie fajny jest podkład Lift & Cover od Isadory - również niezle kryje ,a w połączeniu z tym pudrem efekt na pewno zadowoli najbardziej wymagających .